:43:21
- Chcę, żebyś zrozumiała jedną rzecz.
- Co takiego?
:43:25
- Że jestem szczęśliwy.
- To nie pierwszy raz.
:43:28
- Jesteś niesprawiedliwa.
- Nie chcę, żebyś został zraniony.
:43:31
- Tylko o to ci chodzi?
- Tak.
:43:33
- Więc co mi radzisz?
- Martwię się o ciebie, to wszystko.
:43:37
- Nie, to nie o to chodzi.
- Właśnie o to.
:43:40
- Tylko tak mówisz.
- Wcale nie...
:43:43
- Zachowujesz się jak dziecko.
- Ty też.
:43:57
- Cześć.
- Cześć. Czy wszystko w porządku?
:44:00
Tak.
:44:02
Nie...
:44:04
To było przykre uczucie
wczoraj jak się obudziłem
:44:07
i... myślałem, że cię nie ma.
:44:12
Jedźmy do Nowego Jorku.
:44:36
Skarbie, to jest
najpiękniejszy dzień nowojorski.
:44:40
Świeży i przejrzysty. Nad miastem
rozpościerają się białe, puchate chmury.
:44:44
Może jak te, które widziałeś.
:44:46
Nie, te które widziałem
mieściły się w moich dłoniach.
:44:49
Uważaj!
:44:51
Och!