:09:00
To najbardziej niezwykły folwark.
:09:03
Nazywamy go Robo-Zoo.
:09:05
Dzieci dostają do rąk pilota...
:09:07
i sterują robo-zwierzętami.
:09:09
Czemu nie macie żywych zwierząt?
:09:12
Na Boga! To może każdy.
:09:15
Plastikowe zoo.
Typowy pomysł ciotki Eleny.
:09:18
Mogła cię przedstawić.
:09:20
Kradnie z twoich książek i badań.
:09:23
To zaszczyt.
:09:24
Wie o twoim badaniu
języka niemowląt.
:09:27
To też będzie chciała ukraść.
:09:29
Nie jest barbarzyńcą.
:09:32
Kochanie, ledwo nam starcza
na przedszkole i twoje badania.
:09:37
Ona to robi bez przerwy.
To nie w porządku.
:09:40
Skupia się na celach.
:09:42
Jej celem jest podbić świat.
:09:45
Spędziłam z nią pół życia.
:09:47
I jaka wspaniała wyrosłaś.
:10:03
Lenny?
:10:09
Dokąd zabierasz te dzieciaki?
:10:12
Jakie znowu dzieciaki?
:10:14
To hydraulicy. Pomogą mi.
:10:17
Powodzenia.
:10:18
Powodzenie to mało.
:10:20
Do roboty.
:10:22
Nasza seria rozciągliwych
ubranek dla niemowląt...
:10:25
spotkała się
z ogromnym zainteresowaniem.
:10:28
Świetne wyniki
w wielkich domach towarowych.
:10:32
Nasza wartość wzrośnie.
Zaczynamy produkcję.
:10:35
Co z nowymi? Jakie szanse?
:10:37
- 8 ma potencjał.
- 8 z 500 dzieci?
:10:40
Statystycznie, geniusz trafia się
raz na 1 0.000 przypadków.
:10:43
Spodziewaliśmy się 5. geniuszy
w sierocińcu w Pasadenie.
:10:47
Mamy 8.
:10:49
Nic mi nie mów.
:10:50
Sierocińce i laboratoria
kosztują nas 200 mln rocznie.
:10:54
Jedynym celem tych sierocińców
jest znalezienie geniuszy...
:10:59
- przywódców.
- Postaramy się.