:33:04
Jedna parasolka,
druga parasolka...
:33:07
- Chodźmy razem do zoo na kółkach.
- Dobranoc, Amando.
:33:10
Dobranoc, Rachel.
:33:13
Słodkich snów.
:33:17
Pięknie.
:33:19
Śpijcie dobrze.
:33:21
Bardzo ładnie.
:33:24
Popilnujemy ich.
:33:27
- Może by mieć jeszcze jedno?
- Co?
:33:29
Dziecko.
:33:31
Coś ci powiem.
:33:32
Podzielmy się.
4 i pół miesiąca nosisz je ty.
:33:36
Zgoda. Od tej chwili.
:33:38
Kochanie...
:33:41
adoptowaliśmy Whita...
:33:43
bo myśleliśmy, że nie możemy
mieć własnych dzieci.
:33:47
Potem nastąpił cud.
Urodziła się Carrie.
:33:50
Cuda mogą się powtarzać.
:33:52
Nie mówmy o tym teraz.
:33:55
Może za rok.
:33:57
Kochanie...
:33:59
miłości mego życia,
ojcze moich dzieci...
:34:03
mówiłeś Wilsonowi,
że chcemy 50.000 pożyczki...
:34:07
na nowe skrzydło?
:34:08
Ach, tak.
:34:10
Ach, tak.
:34:11
- Chcę ci coś pokazać.
- Zalegamy z hipoteką.
:34:14
Musimy żebrać w banku.
:34:16
Spójrz na te liczby.
:34:19
Dostajemy $300 miesięcznie
na każde dziecko w programie.
:34:23
Jeśli weżmiemy jeszcze 1 0 dzieci...
:34:26
zakwalifikujemy się
do 40. punktu regulaminu badań...
:34:29
i dostaniemy po 900 dolarów.
:34:31
900?
:34:33
Tak więc...
:34:34
6 dzieci plus 1 0 nowych...
:34:37
daje 1 4.400 miesięcznie,
z tego 2000 na pożyczkę.
:34:40
Nawet możemy na tym zarobić.
:34:43
Więcej badań, więcej dzieci...
:34:46
mniej strat.
:34:47
Niewiarygodne,
ale to brzmi sensownie.
:34:51
Chwileczkę.
:34:52
Nie masz najmniejszych zdolności
do interesów.
:34:56
Jak na to wpadłeś?
:34:59
To nie ja.