:04:01
Czuję, że pułapka się zamyka.
:04:05
Jej ojciec pytał mnie,
jakie mam perspektywy zawodowe.
:04:09
Uwierzyłbyś?
:04:11
Podczas kolacji...
:04:13
pies obwąchiwał mi jaja.
:04:15
Mam nadzieję, że to był pies,
:04:17
bo matka ulotniła się gdzieś na chwilę.
:04:23
- Co się tam dzieje?
- Nagrywają kasety dla Prawdziwej TV.
:04:28
Wszyscy je wysyłają.
:04:31
- To podniecające!
- Co?
:04:33
- Być facetem oglądanym całą dobę.
- Wypchaj się.
:04:38
Wspomnisz moje słowa.
Ten facet będzie sławny.
:04:41
Zdobędzie wszystko,
cokolwiek i kogokolwiek zechce.
:04:45
Uwierz mi, znam się na tym.
:04:46
- Na czym?
- Na show businessie.
:04:49
- Siedzisz teraz w show biznesie?
- Naprawiam kamery.
:04:53
To tak, jakby robotnicy z fabryki adidasów
w Panamie, grali w reprezentacji kosza.
:05:01
- Szczyl.
- Smarkacz.
:05:05
Nagram kasetę.
:05:07
Jestem pod wrażeniem.
:05:10
Wiem, że się nadaję.
:05:12
Teraz moja kolej.
:05:14
Jeszcze jedno piwo, proszę.
:05:18
Cześć.
:05:20
Ray był z wizytą u rodziny?
:05:25
Słyszałem, że pies naprawdę go polubił.
:05:28
Cała rodzina za nim przepada.
:05:30
Przepadali też za moim
poprzednim facetem.
:05:34
Chodził ze mną przez rok,
a potem mnie rzucił.
:05:43
Natychmiast po każdym zerwaniu...
:05:46
mogłabym powiedzieć, o co poszło.
:05:49
Jak do tego doszło.
:05:50
Dlaczego do tego doszło.
:05:53
Ale gdy z kimś chodzę,
:05:55
jestem bezradna.
:05:57
Jestem jak koroner miłości.