:07:30
Jezu. Dobijam sie od godziny.
:07:36
Co sie z toba dzieje?
:07:40
Nie było cie na siłowni.
:07:43
-Jest Jane?
-Nie.c
:07:50
Jezu.u
:07:57
Z kilku małych butelek robi sie duźa.
:08:00
To moźe być ona.g
:08:03
-Nie zapominaj, źe dzisiaj gramy.
-Gus, zrób coś dla mnie.
:08:06
Otwórz drzwi.k
:08:10
Zmocz troche włosy.
Pomyśli, źe brałeś prysznic.
:08:20
Prosze bardzo. Jest w łazience.s
:08:27
-Pan Wheeler.
-Witaj, Billy. Masz chwilke?
:08:31
Oczywiście.n
:08:35
Niełatwo sie tu dostać.
:08:37
-Dbaja o mnie.
-Nie ma cie na liście gości.
:08:40
Nie moge spamietać wszystkich twoich
nazwisk. Cena sławy, co?
:08:46
-Napijesz sie czegoś?
-Nie, dziekuje.s
:08:49
Usiadźmy i pogadajmy.
:08:54
To był cieźki sezon.s
:08:59
-Zawsze jest nastepny.
-Nie dla mnie.