:37:01
Nie rzuć tu czasem kotwicy.
:37:05
Rozumiesz?
:37:23
Gdy nie czujesz się zbyt dobrze...
:37:27
śmierć wydaje się być snem.
:37:31
Ale gdy zobaczysz śmierć...
:37:35
na własne oczy...
:37:38
czyni ten sen żałosnym.
:37:44
Może jest taka chwila,
gdy się dorasta...
:37:49
i coś z ciebie opada.
:37:52
Może szukamy sekretów,
bo nie dowierzamy umysłowi.
:37:58
Choć brakowało mi Lisy,
życie bez niej było łatwiejsze.
:38:03
Trudno kontrolować myśli.
:38:08
Wiem tylko, że uczucia wróciły.
:38:11
Szalona? Zdrowa?
:38:12
Jak by nie było, wiedziałam,
że mogę wrócić do świata tylko...
:38:18
jedną drogą: używając szpitala...
:38:22
jak mównicy.
:38:24
Więc chodziłam do wspaniałej
dr Wick trzy razy w tygodniu...
:38:29
i nie ukrywałam
przed nią żadnej myśli.
:38:37
Może mam więcej zmysłów niż inni,
taki talent?
:38:43
Może.