:39:00
Wrócę do domu
na Święto Dziękczynienia?
:39:08
Od tygodni nic się nie zdarzyło.
:39:12
Klucz to opanowanie.
:39:16
Właśnie, i oto jestem,
opanowana, nie biorę leków...
:39:21
nie mam bólów głowy,
śpię jak kamień.
:39:35
Pomożecie mi?
:39:38
Nie potrzebujesz już tego.
:39:40
Zawsze mogłaś wrócić do Kansas.
:39:44
Naprawdę?
:39:45
A wcześniej?
:39:48
Wcześniej by mi nie uwierzyła.
:39:51
Musiała się sama przekonać.
:39:53
Czego się dowiedziałaś?
:40:01
Tego że nie...
:40:03
wystarczyło chcieć zobaczyć
wuja Henry'ego i ciotkę Em.
:40:10
Jeśli me serce znów mnie zawoła,
to nie będę...
:40:14
szukać go dalej
niż na własnym podwórku.
:40:18
Bo jeśli tam go nie ma...
:40:21
to w ogóle go nie zgubiłam.
:40:26
- Mam rację?
- To wszystko.
:40:55
Dzięki, Joe.