Jakob the Liar
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:47:02
Tak, bo to doktor.
:47:04
Odejdź! Zostaw mnie!
:47:06
Mylisz się. Nie jestem głupi
:47:09
Wiem, co i jak.
:47:11
Odebrałeś wiadomość z Londynu
i idziesz go zawiadomić.

:47:15
Zbyt często bili cię po głowie,
Misza.

:47:24
Dobry wieczór.
:47:25
Profesor nie przyjmuje o tej porze.
:47:29
Jestem jego przyjacielem.
:47:30
Pracujemy przy bocznicy.
:47:32
- Pan...?
- Nazywam się Jakob Heym.

:47:36
Ten Jakob Heym?
:47:39
Myślałam, że pan jest wyższy.
:47:42
Ja też.
:47:42
Proszę wejść.
:47:58
Profesorze.
:47:59
Proszę siadać.
:48:00
Mój dyplom.
:48:03
To już ponad 40 lat.
:48:07
Wiedziałem,
że ten dyplom jeszcze się...

:48:11
na coś przyda.
:48:14
Mogę w czymś pomóc?
:48:16
Mam na strychu małą.
:48:18
Leczę ciała, nie dusze.
:48:20
Ależ proszę! Ona ma tylko 10 lat.
:48:23
Uciekła z transportu.
:48:26
Zaopiekowałem się nią.
Starałem się...

:48:29
chyba jest chora.
:48:31
Proszę.
:48:32
Pokażę panu moją apteczkę.
:48:35
Jest pusta.
:48:37
Proszę.
:48:39
Wszystko, co mam.
:48:42
Jedyne lekarstwo, jakie możemy
jej dać, to pańskie dobre wieści

:48:46
Na przykład te amerykańskie czołgi
:48:49
Nawet, jeśli zespół jazzowy
to już chyba lekka przesada.

:48:54
Benny Goodman!
:48:56
Nie sądzi pan?
:48:59
Ale ma pan cudowny lek. Naprawdę.

podgląd.
następnego.