Jakob the Liar
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:58:01
Nie dzieli się nawet brudem
spod paznokci..

:58:04
a co dopiero swym cennym radiem.
:58:07
Ja jestem skąpy?
:58:09
A jak nazwać człowieka, który
od 4 lat goli się tu za darmo...

:58:13
nie dając w zamian nawet
wspomnienia po placku?

:58:19
To mówi przyjaciel?
:58:20
Przyjaciele mówią sobie prawdę.
:58:22
Więc jak? ldziemy po radio?
:58:26
- A jeśli nas zobaczą?
- l je zniszczą?

:58:29
Nie ma już dzieci
:58:31
Szkoda, włożylibyśmy je
do trumienki

:58:33
Niemcy zawsze mieli je w nosie.
:58:38
- Chodźmy.
- Nie da rady.

:58:40
- Jak to?
- To na nic.

:58:42
On wam na to nie pozwoli
:58:44
Powie, że prąd zbyt drogi
:58:46
- Ja jestem skąpy?
- A nie?

:58:48
- Skąpy?
- O tak.

:58:50
- Jesteś skąpy!
- Ty skąpszy!

:58:52
Miał być placek za golenie.
:58:55
Ale nie.
Codziennie zjadałeś pięć.

:58:57
Napychałeś się po same uszy!
:59:00
Dawaj tu to radio!
Pokażę ci, jaki jestem skąpy!

:59:04
Dobrze, nie jesteś!
:59:06
Oto odwaga.
:59:07
Głupota! Kowalski, stój!
:59:13
Wcale nie jesteś skąpy.
:59:22
Na co czekasz? Dalej!
:59:31
Nie mogę.
:59:33
Dlaczego?
:59:35
Nerwy.
:59:36
Jestem tchórzem.
:59:38
Z czasem człowiek to rozumie.
:59:41
Niektórzy odkrywają w sobie coś,
o czym nikt nie wiedział.

:59:46
Jak Jakob.
:59:49
I jest reszta z nas.
:59:54
Nie można nikogo zmusić do ryzyka.
:59:57
Przechowam radio.
W końcu włączą prąd.


podgląd.
następnego.