1:29:03
Trzeba dokładać
kilka razy dziennie.
1:29:07
Przy takim niebie
nie będzie dobrze widoczny.
1:29:10
Ale w słoneczny dzień...
1:29:13
A jak spadnie deszcz?
1:29:15
Jeśli spadnie deszcz albo woda
się podniesie, zaczniemy od zera.
1:29:21
I liczymy, że ktoś to zobaczy.
1:29:24
I nas nie zabije.
1:29:28
To możliwe.
1:29:31
Jezu, ale się dobraliście.
Dwoje czarnych pesymistów.
1:29:35
- Nie warto udawać.
- Warto!
1:29:38
Jesteśmy na wycieczce.
1:29:41
Jesteśmy na obozie przetrwania.
1:29:45
Wykorzystajmy ten czas.
1:29:48
Sadzę, że warto.
1:29:50
Bez telewizji, bez obowiązków.
1:29:52
Poznajemy się coraz lepiej.
Jemy korę z drzew.
1:29:57
Ludzie płacą pieniądze
za takie wyprawy.
1:30:00
Jeśli założysz, że będzie źle,
to będzie źle.
1:30:04
Tylko co to da?
1:30:14
Ryby wpływają tutaj...
1:30:16
i nie mogą zawrócić.
1:30:20
Tak to powinno wyglądać.
1:30:23
Drut jest niestety kruchy.
1:30:26
Gdzie się tego nauczyłeś?
1:30:28
Ojciec mnie nauczył.
1:30:30
Dużo razem robiliście?
1:30:34
Gdy potrzebował na kogoś
poprzeklinać, brał mnie ze sobą.
1:30:40
Mój ojciec jest kompozytorem.
1:30:43
Naprawdę?
1:30:45
Długo z nim mieszkałaś?
1:30:47
Wcale.
1:30:49
Rozstała się z nim, zanim...
1:30:57
Bobby był twoim przyrodnim bratem?