1:43:02
który każdej zimy
odlatuje na południe.
1:43:06
Jestem tak strasznie
nieszczęśliwa...
1:43:10
bo nie powinnam być tu
w tym zimnie...
1:43:14
tej ciemności, tej wilgoci.
1:43:17
Może jestem jak powietrze
w tym domu...
1:43:21
które nie porusza się,
gdy mama i tata mijają się...
1:43:25
w milczeniu.
1:43:28
Zatęchłe powietrze...
1:43:31
cuchnące starym bekonem i wełną.
1:43:38
Rzuciliśmy zwierzęta na skały,
żeby zabrało je morze.
1:43:43
Tata płakał".
1:44:08
Lecą!
1:44:11
Lecą!
1:44:23
Ostrożnie!