1:48:03
Ostatnio słyszałem,
że lata z Anchorage...
1:48:06
i zrzuca filety z halibuta
z samolotu.
1:48:09
Co to jest?
1:48:11
Bele marihuany. Przelatujesz
nad punktem na oceanie.
1:48:15
Dają ci sygnał światłami
lub kodem radiowym.
1:48:18
Zrzucasz towar, a ci na dole...
1:48:20
go wyławiają i posyłają dalej.
1:48:23
To dealer?
1:48:24
Robi wszystko, co jest płatne
i może ujść na sucho.
1:48:28
Podrywał mnie parę razy w barze.
1:48:30
Wydawał się miły.
1:48:32
Nie mówię, że nie jest lubiany.
Mówię, że mu nie ufam.
1:48:36
Myślisz, że im powie?
1:48:41
Nie wiem.
1:48:43
Nie wierzę w zepsute radio.
1:48:46
Poza tym mamy swoje sprawy.
1:48:51
Jakie?
1:48:53
Jego brat utonął na mojej łodzi,
z mojej winy.
1:48:58
Nie zrobiłby nam tego.
1:49:01
Nie jest mordercą.
1:49:03
Skąd wiesz?
1:49:05
Patrzyłam mu w oczy.
Znam się trochę na ludziach.
1:49:09
Nie mamy wyboru!
1:49:12
Jesteś chora, jest coraz zimniej.
Nie możemy tu zostać!
1:49:18
Nikt się tu nie pojawi
w taką pogodę.
1:49:21
Ani samolotem, ani łodzią.
1:49:48
Kiedyś musi przestać.
1:49:50
Kiedyś.
1:49:52
Pociesz mnie, dobrze?
1:49:54
Wczoraj było gorzej.
Przedwczoraj też.