1:52:02
gdy usłyszałam jego krzyk.
1:52:05
Nie chciał...
1:52:07
Na początku
nie chciał mnie wpuścić...
1:52:10
choć wrzeszczałam
i łomotałam w drzwi.
1:52:17
Otworzył dopiero...
1:52:19
gdy ją zdjął i położył na stole...
1:52:22
ale...
1:52:25
i tak widziałam czarną pręgę
na jej szyi...
1:52:28
tam, gdzie był sznur.
1:52:32
Ogień dawno zgasł...
1:52:35
więc widać było nasze oddechy,
mój i taty.
1:52:39
Długie, białe westchnienia smutku.
1:52:44
Miała otwarte usta...
1:52:47
i włosy szorstkie w dotyku.
1:52:53
Owinęliśmy ją jej szalem...
1:52:56
a potem...
1:52:59
ja rozpaliłam ogień,
podczas gdy tata tylko siedział.
1:53:03
Milczeliśmy.
1:53:07
Później znaleźliśmy list...
1:53:10
w którym napisała,
że lisy były sługami szatana...
1:53:16
i że ich małe, świdrujące oczka...
1:53:19
nie dawały jej spokoju.
1:53:21
Więc je zabiła...
1:53:24
a siekierę schowała w lesie.
1:53:28
'Spojrzeliśmy w głąb siebie',
napisała...
1:53:31
'I to, co zobaczyliśmy,
skazuje nas'.
1:53:36
Zabierzemy ją przy odwilży.
1:53:41
Jeśli Fox się pojawi...
1:53:44
skradając się między drzewami...
1:53:47
nie zastanie nas".
1:53:59
To wszystko?