1:19:03
Wesele!
1:19:06
Kuchna, to nasza jedyna szansa.
1:19:08
Mamy niecale piec minut do przemowien.
1:19:10
Jasne.
1:19:12
Co do tamtego...
1:19:14
Na pewno males swoje powody.
1:19:17
Zero nazwsk, zero obcazen,
to moje motto.
1:19:20
To bardzo mle z twojej strony.
1:19:22
Ty pjesz?
1:19:24
- Kochane.
- Tylko jeden kelszek.
1:19:26
Ona mysl, ze jestem pjany!
1:19:28
To krepujace.
1:19:36
Chyba pora na cebe.
1:19:44
Na stanowska.
1:19:47
Wuju, chce powedzec,
ze przykro m z powodu twojego syna.
1:19:52
Dzekuje.
1:19:55
To szczesliwy dzien.
1:19:57
Zycze c wele radosc.
1:19:59
Czekam na przemowena.
1:20:06
Jestes bardzo mly dzekuje c za to,
1:20:10
ze otworzyles m oczy
na nowe mozlwosc.
1:20:12
Wlasne...
1:20:14
ostatno wpadlem na nowy pomysl,
1:20:17
ktory moze dac nam welke zysk.
1:20:21
Absurdalne welke.
1:20:23
W gre wchodza mlony.
1:20:28
Ale to ne pora na rozmowy o nteresach.
1:20:31
Moze innym razem.
1:20:32
Dzekuje, ze wuj tu jest.
1:20:35
Zwarowal!
1:20:37
Mowy za cztery mnuty pec sekund.
1:20:41
Zglupales?!
1:20:43
- Ne byl gotow. Spoko.
- Spoko?!
1:20:44
Gratuluje.
1:20:48
Za pec mnut ne bedze cebe,
mne Gny.
1:20:50
Ne zmuszac do lcytacj.
1:20:52
Co?
1:20:53
Zasada numer 1 : klent sam se objaw.
1:20:55
Co ty gadasz?!
1:20:58
Pan Grazos pros do sebe.