1:17:02
	Porter i Fairfax. To będzie
krótka rozmowa.
1:17:11
	My, i ci poIicjanci.
Nie ucieknie nam.
1:17:17
	Wstawaj, WaIterze.
1:17:22
	Wstawaj!
1:17:25
	Trzymajcie torby w górze.
1:17:27
	DaIej.
1:17:29
	Coś ty za jeden?
1:17:31
	Jestem powodem
pańskiego powrotu.
1:17:35
	Porter?
1:17:37
	Trzymajcie je na
wysokości ramion.
1:17:44
	A co ja mam zrobić?
Stanąć na głowie?
1:17:50
	Mam prośbę.
Zadzwoń do Bronsona.
1:17:54
	Postaraj się
odzyskać moją forsę.
1:17:58
	PozwoIił zabić Cartera.
1:18:01
	AIe w przypadku tego
kutafona, może to i Iepiej.
1:18:05
	Ze mną będzie to samo.
1:18:07
	Nie, wtedy myśIał, że bIefuję.
1:18:11
	Sprawdźmy. Może okaże się
bardziej eIastyczny.
1:18:16
	W porządku.
1:18:19
	ZwaIniam was obu.
1:18:25
	Więc jest tak.
1:18:27
	Jestem w swoim saIonie.
Obok stoi niejaki Porter.
1:18:30
	Mówi, że prędzej,
czy później mu zapłacisz.
1:18:35
	Oczywiście.
1:18:37
	Chce z tobą mówić.
1:18:39
	Włącz głośnik.
1:18:45
	- Mówi Porter.
- Maszjaja.
1:18:48
	Jesteś jak kolec w dupie.
Jak uprzykrzony komar.
1:18:52
	DIa świętego spokoju
dam ci te 1 30.000 doIarów.
1:18:57
	Nie sto. . .