:22:00
Uzyskała świetny wynik.
:22:05
Może to nie najdłuższy dowcip,
ale na pewno najszybszy.
:22:14
Pan Bóg dał nam
tylko jedno dziecko.
:22:18
Nie dlatego,
że nie próbowaliśmy.
:22:19
Podaj wszystkie szczegóły,
tato.
:22:22
To przywilej...
:22:26
że mogę teraz planować
i opłacać tyle ślubów.
:22:31
Ten będzie na mój koszt.
:22:33
To sprawiedliwe.
:22:36
Nie robię tego specjalnie
i nie planuję powtórek.
:22:40
Nie spuszczaj oczu z piłki.
:22:44
Sportowa psychologia.
:22:47
Bob uczy WF-u w liceum.
:22:52
Jest też trenerem piłkarskim.
Zdobył Mount Everest.
:22:56
- Everest?
- Dwukrotnie.
:22:59
- Naprawdę?
- Bez tlenu.
:23:02
Moja dziewczynka
lubi się mną chwalić.
:23:06
Maggie trenuje
przed nocą poślubną.
:23:09
Na miodowy miesiąc
zabieram ją na Annapurnę.
:23:12
- Romantycznie.
- Prawda.
:23:15
Miło dzielić ślubne łoże
z Szerpami i z jakiem.
:23:24
Ike, jak leci?
:23:27
Właśnie oglądam kasetę...
z tymi trzema katastrofami.
:23:32
Oto panna młoda,
Moja duma I osłoda.
:23:36
Będę trwał przy niej,
Gdy ona stanie przy mnie.
:23:39
To dla ciebie Maggie,
moja magnolio.
:23:42
Chcesz znać prawdę? Fakty?
Będziesz je miał.
:23:51
Wyślę ci kopię notatek.
:23:53
Miłej lektury.
:23:56
Pozdrowienia dla Ellie.