:38:01
Jesteśmy doktorami inwigilacji.
:38:04
Doktorzy są tutaj!
:38:06
- Obecni!
- Tak, doktorze.
:38:08
Proszę mi sprawdzić puls.
:38:10
Mam zmartwienie w pracy.
Czuję się niedoceniony.
:38:14
Zjedz pizzę i dzwoń rano.
:38:16
To lekarstwo. O tak.
W domu jest lekarz!
:38:48
Pułkowniku. Będzie lepiej,
jeśli się rozchmurzysz.
:38:52
Zaraz staniesz się bogaczem.
:38:55
To się przyda,
z racji twych długów.
:38:58
Załatwmy to!
:38:59
Po co ten pośpiech?
Czy to pierwszy raz?
:39:03
Trochę luzu.
:39:05
Jakie tu czyste powietrze!
:39:07
Masz pieniądze?
:39:08
Oczywiście. Przed chwilą mówiłem,
że będziesz bogaty.
:39:13
Myślisz, że co mam w torbie?
Gumisie?
:39:17
Nie ufasz mi?
:39:19
Nie.
:39:24
Jestem taki podniecony!
:39:26
To jak świąteczny poranek
w sierocińcu.
:39:29
Chyba się rozpłaczę.
:39:43
Jesteś cudowny.
:39:45
Nie dzwoń do mnie więcej.
:39:48
Nie odwracaj się plecami.