:15:01
Dziękuję, Wysoki Kanclerzu.
:15:03
Spieszę ci donieść, jak bardzo
wszyscy są zatroskani obecną sytuacją.
:15:06
Zwołałem specjalną sesję senatu,
by wysłuchać twego stanowiska.
:15:10
Jestem wdzięczna
za twoją troskę, Kanclerzu.
:15:14
Są oczywiście kwestie proceduralne...
:15:15
...lecz jestem pewien,
że im zaradzimy.
:15:19
Muszę natychmiast mówić z Radą Jedi.
:15:21
Sytuacja bardzo się skomplikowała.
:15:29
Ani, chodź.
:15:42
Moja myśli Królowa mnóstwo dobra.
:15:46
Ale zjazda.
:16:14
Nie istnieje już obyczajność,
jedynie polityka.
:16:18
Republika nie jest już,
czym niegdyś była.
:16:22
Senat pełen jest chciwych,
chwiejnych delegatów.
:16:28
Dobro publiczne
nie wzbudza zainteresowania.
:16:32
Muszę być szczery,
Wasza Wysokość.
:16:34
Niewielka jest szansa, że senat
podejmie działanie w związku z inwazją.
:16:37
Kanclerz Valorum sądzi chyba,
że jest nadzieja.
:16:39
Jeśli wolno mi mówić,
Wasza Wysokość...
:16:41
...władza kanclerza jest znikoma.
:16:43
Tonie w bezpodstawnych
oskarżeniach o korupcję.
:16:47
- U władzy są teraz biurokraci.
- Jakie mamy opcje?
:16:52
Najlepszą strategią będzie
przyspieszyć wybór...
:16:54
...silniejszego Wysokiego Kanclerza...
:16:57
...który opanowałby biurokratów...
:16:59
...i zapewnił nam sprawiedliwość.