:15:28
Prędzej czy później
marzenia idą z dymem.
:15:33
A moje marzenia?
:15:36
Nie chcę stabilizacji.
:15:38
- Nie musimy brać ślubu.
- Nie mogę.
:15:41
Artysta musi być wolny.
:15:44
Sądziłam, że mnie lubisz.
:15:47
Jest miło. Byliśmy na wysypisku.
Strzelałaś do szczurów.
:15:54
Chciałabym czegoś więcej.
:15:57
Mamy kanapki.
:15:59
Oglądanie jadących pociągów
to też dziwactwo.
:16:04
Widzisz? Mówiłem ci.
:16:08
- Lubimy robić inne rzeczy.
- Nie o to chodzi.
:16:13
Ty żywisz uczucia
wyłącznie do siebie.
:16:18
To nic złego.
Miłość, to cierpienie.
:16:23
Ja to wiem.
:16:27
Uwielbiam kobiety,
tylko ich nie potrzebuję.
:16:32
Tak bywa,
gdy jest się prawdziwym artystą.
:16:38
To nie znaczy,
że nie możemy się zabawić.
:16:41
Jasne.
Albo strzelać do szczurów.
:16:45
Jesteś zamknięty w sobie.
:16:49
Uczucia wyrażam muzyką.
:16:52
Wyrażaj je w życiu,
to będziesz lepiej grał.
:16:56
Cicho.