:30:12
Dziekuję za
udostępnienie mi telefonu.
:30:15
Tak więc, dziękuję, że mogłem
skorzystać z telefonu, Mrs. ...
:30:18
Hughes. Annie Hughes.
A to jest mój syn, Hogarth.
:30:21
Dziękuję, Annie. Hobart.
:30:23
Mam na imię Hogarth!
:30:28
Hogarth? Coż za przykre imię.
Dlaczego nie nazwała go pani Seppo?
:30:31
Tylko ktoś umysłowo chory
dałby swojemu dziecku na imię Hogarth ...
:30:36
Hog-Hug ...
:30:38
Hogarth Hughes!
:30:43
Kent MansIey.
Jest pan agentem rządowym.
:30:46
Nie chciałem w zasadzie tego powiedzieć.
:30:48
Mam tu coś dla ciebie, Hogarth.
:30:50
Twoja wiatrówka.
Gdzie pan ją znalazł?
:30:53
Na wzórzu przy elektrowni.
:30:54
- Hogarth był ostatniej nocy w domu.
- Czyżby?
:30:57
Czy zauważyleś coś dziwnego, Hogarth?
:30:59
Nic ...
:31:02
... niezwykłego. Na prawdę.
:31:09
Muszę iść do toalety.
:31:18
To dziwne. Dzisiaj jest taki małomówny,
wczoraj zaś buzia mu się nie zamykała.
:31:22
Ciągle tylko jakiś 30-metrowy robot
i inne niestworzone historie ...
:31:24
30-metrowy robot?
:31:27
To szaleństwo!
:31:28
Co jeszcze powiedział?
:31:30
Nie, czekaj! Przestań!
:31:32
Proszę wybaczyć.
:31:39
Co tam się dzieje?
:31:44
Nic ci nie jest?
:31:45
Wszystko w porządku!
:31:47
Dlatego tak ważne jest ...
:31:50
... by dokładnie przeżuwać każdy kęs pożywienia.