:06:04
Poszedlem tam kupic sos.
:06:07
Zaplacil pan...
:06:09
Nic nie kupilem.
:06:11
Wszyscy to znaja.
Czemu pan o to pyta?
:06:16
Niech pan opowie jeszcze raz.
:06:23
Wszedlem do sklepu...
:06:25
zeby kupic sos.
:06:28
Nie wiedzialem, gdzie stoi.
Zobaczylem Amy za lada...
:06:31
Gdzie macie sos do steków?
:06:34
W glebi, widzisz keczup?
:06:38
Chcialam z toba porozmawiac.
:06:40
Nie mam pieniedzy.
:06:42
Moge dac ci 30 dolarów,
ale nie mam calošci.
:06:46
A kiedy mi oddasz?
:06:49
Po wyplacie, 15 lipca.
:06:52
I nie bedziesz mnie juz zwodzila?
:06:54
Nie, ale konczy sie rok szkolny,
mamy ekstra wydatki.
:07:01
W porzadku.
:07:03
15 lipca?
:07:05
Tak.
:07:08
Moge skorzystac z toalety?
:07:10
Wiesz, gdzie?
:07:15
Wiec nie byl pan zly o pieniadze?
:07:19
Dalem jej do zrozumienia,
ze nie lubie takiego zalatwiania spraw.
:07:22
Byla fajna. Lubilem ja.
:07:24
Mial pan bron?
:07:28
Co bylo potem?
:07:33
Spytalem o toalete.
:07:36
Wszedlem do šrodka
i potem uslyszalem...
:07:41
strzal.
:07:43
To wszystko?
:07:44
Dziš 4 lipca, nie ma ruchu.
:07:47
- Lancuszek!
- Nie!
:07:49
Lancuszek!