Boys and Girls
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:16:01
A Jennifer, to jest Myśliwy.
Cześć.

:16:08
Bardzo chciałbym tu z wami zostać,
ale ...

:16:11
... muszę iść na stację odebrać kuzynka.
:16:15
To idiota.
Moja rodzina też. Nawet ja.

:16:20
Tak, ja też ... jestem idiotą.
:16:24
Nara.
:16:28
Rzucił mnie.
Hmmm.

:16:31
Mój muzyk, Michael, rzucił mnie.
:16:38
A jak tam znajomość na odległość z Betty ?
:16:40
Nie chcę o tym rozmawiać.
Ale ja ci przecież powiedziałam o moim rozstaniu.

:16:44
No mów, przecież to chyba nie gorsze niż moja opowieść.
:16:46
A dlaczego chcesz wiedzieć ?
W nieszczęściu dobrze robi bliskość drugiej osoby.

:16:49
Nie. Ty zawsze znajdziesz jakiś sposób
by go użyć przeciwko mnie.

:16:54
No dobra, dobra. Być może tak i bym zrobiła w przeszłości
ale zmieniłam się.

:16:58
Mówię ci, patrzę teraz na życie odmiennie.
:17:04
No dobra.
:17:07
Miałaś rację.
To właśnie to o czym mówiłam o związkach na odległość.

:17:09
No właśnie.
Wiedziałam.

:17:11
Mnie to nie przeszkadzało.
Ja jeździłem do niej ona przyjeżdżała tu.

:17:14
Bez względu na to gdzie bym nie był
to o umówionej porze do niej dzwoniłem.

:17:20
Jeśli jej powiedziałem,
żeby do mnie zadzwoniła o umówionej porze
to zawsze byłem w domu.

:17:24
Chodzi o to, że ją kochałem
i dlatego to nie było dla mnie takie trudne.

:17:27
Ale jej to było ciężarem ?
Tak.

:17:32
Pewnego tygodnia byłem u niej
i całowaliśmy się na pożegnanie ...

:17:36
I wtedy przyszła jej współlokatorka ze swoim chłopakiem
i Betty zaczęła płakać.

:17:44
Spytałem, co ci jest ?
a ona powiedziała, że my nigdy nie robimy razem prania.

:17:50
Miała rację.
Nigdy razem nie robiliśmy prania ...

:17:54
No i to tyle.
Zerwaliście ze sobą z powodu prania ?

:17:59
Ja swoją wysyłałam do pralni.
Tu nie chodzi o pranie ...


podgląd.
następnego.