:57:00
Pokrywa wszystkie koszty.
:57:03
Zrozumiałam...
:57:05
że dużo ryzykuje.
:57:15
Masz długopis, kochanie?
:57:22
W porządku.
:57:26
Zrobiłam babkę.
:57:29
Kto chce kawy i ciasta?
:57:31
- Ja.
- Dzięki, ale musimy wracać.
:57:35
Wypij pieprzoną kawę, Ed.
:57:37
Chętnie się napiję.
:57:40
- Świetnie.
- Pomogę ci.
:57:46
Moja żona robi świetną babkę.
:57:49
Uwielbiam babkę.
:57:53
Wszyscy w rodzinie
ciągle mieli wysypkę.
:57:58
Czego byśmy nie robili,
zawsze wracała.
:58:03
Jak długo to trwało?
:58:05
Długo, całymi latami.
Nie pamiętam dokładnie.
:58:09
Dzieci są chore,
zwierzęta trzeba karmić.
:58:12
Nie ustępowała.
:58:15
Pani De Soto powiedziała...
:58:18
że nie jest pewna,
co jej dolega.
:58:21
My wiemy, co to jest.
:58:22
- To rak...
- Układu pokarmowego.
:58:25
- Zachorowała jakieś...
- 9 miesięcy temu.
:58:29
Operację miała pół roku temu.
:58:31
- Jelita.
- Tak.
:58:43
- Dzień dobry, Erin...
- Wiem, kim pani jest.
:58:46
Donna dzwoniła.
:58:49
Mogę wejść?
:58:51
Nie jesteśmy zainteresowani
tą sprawą.
:58:55
Mogę spytać czemu?
:58:58
Jaki to ma sens?