:27:01
	Chcą, żebym się tam przeniósł.
:27:07
	Ale nic nie będziemy musieli płacić.
:27:11
	Moja mama i ja mieszkamy
parę przecznic stąd.
:27:16
	Mieszkał tam jeszcze mój brat,
ale wyprowadził się, kiedy tata odszedł.
:27:36
	Mama miała dość czekania,
aż tata przestanie brać.
:27:40
	A tata miał dość próbowania.
:27:44
	Wtedy zacząłem pisać.
:27:46
	Jak się nazywasz?
:27:48
	Jamal Wallace.
:27:50
	Brzmi jak nazwa marmolady.
:27:53
	lle masz lat?
:27:55
	Szesnaście.
:27:57
	Szesnaście?
:27:59
	l jesteś czarny.
:28:04
	-To niezwykłe.
-''Niezwykłe''?
:28:07
	Niezwykłe, że jestem czarny?
Co to ma do rzeczy, że jestem czarny?
:28:17
	Nie wiesz, co teraz zrobić, prawda?
:28:20
	Jeśli powiesz to, co chcesz,
mogę już nie chcieć tego czytać.
:28:25
	Ale jeśli pozwolisz mi poniżać cię
tymi rasistowskimi bzdurami,
:28:30
	na kogo wyjdziesz?
:28:37
	Nie wchodzę w to.
:28:40
	A ja mówię, że wchodzisz.
:28:42
	Jeden grymas wart jest tysiąca słów.
:28:47
	W twoim przypadku, tylko dwóch.
:28:55
	Masz.