2:00:01
	Boże.
2:00:02
	Dokąd pan spada?
2:00:04
	Mam ojczyznę,
której nie widziałem zbyt długo.
2:00:07
	To znaczy lrlandię.
2:00:09
	Szkocję, na litość boską.
2:00:11
	Drażnię się z panem.
2:00:15
	Proszę koniecznie pisać.
2:00:45
	ostatnia klasa
2:00:51
	Jak leci, John?
2:00:53
	Miałeś wiadomości od Williama?
2:00:55
	Tak, ale nie wiem, co robi. Pytał tylko,
jakie uniwersytety się mną interesują.
2:01:01
	Właśnie byłem na dole.
Chyba znowu jest ktoś do ciebie.
2:01:04
	Słowo?
2:01:05
	Do zobaczenia.
2:01:14
	-Jestem Steve Sanderson.
-Miło mi.
2:01:17
	Dziękuję, że przyszedł pan tak prędko.
2:01:19
	Nie ma sprawy.
2:01:21
	Z jakiego pan jest uniwersytetu?
2:01:22
	Nie. Jestem prawnikiem.
Pracuję w firmie Roberts & Carter.
2:01:27
	-Prawnik.
-Tak.
2:01:28
	Ale gratuluję zainteresowania.
To wspaniałe.
2:01:32
	Sporo chłopaków w naszym biurze
śledzi pana karierę.
2:01:37
	Reprezentujemy Williama Forrestera.
2:01:42
	Co u niego słychać?
2:01:45
	Proszę usiąść.
2:01:52
	Otrzymaliśmy wiadomość,
że William zmarł.