:53:00
Dobra. Dzięki, Mario.
:53:04
Mamy szczęście.
Mario zidentyfikował zęby.
:53:07
Nazywała się Mary Finelli.
Zgłoszono jej zaginięcie 16 kwietnia 1968.
:53:11
16 kwietnia?
To znaczy, że ona była pierwsza.
:53:14
Co znaczy, że pewnie ją znał.
:53:16
Zaczyna się robić gorąco.
:53:20
Zniknęła.
Nie ma tu Carrie Reynolds.
:53:25
Kogo?
:53:28
Zrobił to.
:53:33
Carrie Reynolds żyje
i ma się dobrze, tato.
:53:35
- Niech mnie szlag.
- Widziałeś go?
:53:37
- Wiesz kto to jest?
- Nie, schrzaniłem.
:53:40
Cały czas rozmawiałem z nią.
Bałem się spuścić ją z oka.
:53:42
Ktokolwiek to był,
musiał się wycofać.
:53:44
W porządku.
Dorwiemy go. To się uda.
:53:46
Mam taką nadzieję.
:53:48
- Co jeszcze masz?
- Znaleźliśmy szkielet.
:53:51
Była jego pierwszą ofiarą.
:53:53
Nazywała się Mary Finelli.
:53:55
Zaczekaj chwilę, John.
:53:56
Jules, jest tu ktoś z kim chciałbym,
żebyś porozmawiała, dobrze?
:54:00
Pamiętasz, mówiłem ci
o tym facecie, Johnie?
:54:02
Chcę, żebyś się z nim przywitała.
:54:04
John, przywitaj moją żonę, Julię.
:54:10
Cześć, John.
:54:11
Frank mówił, że jesteś gliniarzem.
:54:13
Tak, zgadza się.
:54:14
Mój sześcioletni synek wciąż mówi,
że też chce być policjantem...
:54:18
jak tylko będzie dorosły.
:54:20
Kupiliśmy mu odznakę
i gwizdek na urodziny.
:54:22
Pamiętam. Bawiłem się
w gliniarzy i złodziei...
:54:25
ale ty... moja mama nie pozwoliła mi
mieć zabawkowego pistoletu.
:54:28
Brzmi jakbyśmy
współpracowały z twoją mamą.
:54:30
Tak, ona jest wyjątkowa.
Jestem z niej naprawdę dumny.
:54:33
Założę się, że ona też jest dumna z ciebie,
że jesteś gliniarzem i w ogóle.
:54:37
Też mam taką nadzieję.
I mam nadzieję, że wie jak bardzo ją kocham.
:54:41
Och, wie. Mamy zawsze wiedzą,
jak bardzo ich dzieci je kochają.
:54:44
Nawet jeśli im tego nie mówią
cały czas, mimo że powinny.
:54:49
Cóż, czas na mnie.
Miło się z tobą rozmawiało, John.
:54:52
Mi też.
:54:53
- Ja też chcę porozmawiać przez radio taty.
- Dobrze, Wodzu, nawijaj.
:54:55
- Kochanie, powiedz dobranoc Johnowi.
- Dobranoc, John.