Pay It Forward
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:29:00
o co chodzi...
:29:03
ani kim pani jest.
:29:06
Arlene McKinney.
Uczy pan mojego syna.

:29:11
Trevor.
:29:13
Jest bardzo uważny
i wymagający. Cenię to.

:29:20
- Wymagający. Krytyczny.
- Wiem.

:29:23
Czemu przyprowadził włóczęgę?
:29:26
Nie wiem.
:29:28
Tak zrozumiał zadanie domowe.
:29:31
To znaczy jak?
:29:34
Nie wiem.
:29:35
Proszę zapytać syna.
:29:39
Zapytałam.
:29:41
Serio?
:29:43
To czemu pani przyszła do mnie?
:29:50
To nie tajemnica.
:29:56
I co?
:30:00
Zawsze na początku roku
rzucam taką myśl.

:30:04
Nie liczę, że zmienią świat.
:30:06
Nie liczy pan, że zmienią...
:30:09
Liczę, że zaczną myśleć.
:30:13
Niewykonalne zadanie,
panie nauczycielu?

:30:17
Ważne, że próbują.
:30:19
Ktoś zmyje graffiti...
:30:22
Nie zna pan mojego syna.
:30:27
On panu uwierzył.
:30:30
Nie uda mu się
i załamie się.

:30:33
Powinni pana wylać.
:30:38
Nie wyleją idealnego pracownika...
:30:43
niemalże inwalidy.
:30:46
Jest pan bezkarny,
bo ma brzydką gębę?

:30:53
Proszę złożyć skargę na piśmie...
:30:58
a ja ją wrzucę
do skrzynki na zażalenia.


podgląd.
następnego.