Traffic
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:02:00
To nic nowego, Manolo.
:02:02
TO dlatego Salazar jest tak zainteresowany
oczyszczeniem Tijuana.

:02:06
I ma plany na Juana Obregóna,
łajdak.

:02:09
Prawda.
:02:13
Wiesz ile zapłaciłby
za tą informację?

:02:16
- Ile?
- Pieprzoną górę kasy, partnerze.

:02:24
- O co chodzi, stary?
- Zdejmij okulary.

:02:28
Zdejmij okulary
żebym widział twoje oczy.

:02:40
Będziemy trzymać
gęby na kłódkę.

:02:47
Ok.
:02:56
Sądzę że,
udało nam się znaleźć meksykańskiego antynarkotykowego przywódcę.

:02:59
General Salazar.
:03:02
Przyjemnie jest mieć kogoś
kim się można zająć.

:03:05
To znaczy, że nie będzie
cię częściej?

:03:09
Prawdopodobnie, tak.
:03:13
Może chciałbyś spędzić
trochę czasu w cztery oczy z córką.

:03:17
- Barbara...
- Ponieważ jestem już na krańcu mych sił, Robert.

:03:19
Uważam, że powinniśmy
trzymać wspólny front w tej sprawie.

:03:23
Jeżeli zaczniesz wprowadzać
w ten temat metafory wojenne,

:03:25
wjadę w najbliższy
słup telefoniczny.

:03:27
- Martwię się tak samo jak ty.
- Oh, nie sądzę.

:03:30
"Zostaw mnie w spokoju.
Daj mi pieniądze".

:03:32
To jest co słyszę
od naszej córki.

:03:35
Ten sposób kończenia rozmowy
wydaje mi się znajomy.

:03:38
Moim zdaniem korzysta z własnej kuracji
którą znasz dosyć dobrze.

:03:45
To nie ja potrzebowałam
trzech szkockich...

:03:47
żeby wejść do domu
i powiedzieć cześć.

:03:49
Piłem jednego drinka przed obiadem.
To co innego.

:03:52
- Oh, naprawdę?
- Gdyby nie to, umierałbym z nudów.


podgląd.
następnego.