:25:00
Wielki.
:25:01
Harold Anderson.
:25:04
Helen. Pewnie jest w sejfie.
:25:15
Szukam Perry'ego Gordona.
:25:18
Mogę poczekać w jego gabinecie?
:25:21
- Oczywiście.
- Dziękuję.
:25:24
Byłeś wczoraj na spotkaniu AA?
:25:27
Tak. Widziałem cię.
Wspaniale mówiłaś.
:25:30
Dziękuję. Pracujesz tu?
:25:33
Kredyty. Nic ekscytującego.
Jestem zwykłym facetem.
:25:37
To nic złego.
Wiesz, gdzie jest Perry?
:25:40
Znasz go?
:25:41
Nie. Walnął wczoraj w mój samochód.
:25:44
To szacunek kosztów. Dałbyś mu to?
:25:46
Jasne.
:25:49
- Masz piękne pismo.
- To mechanik.
:25:54
Chodzi mi o ten podpis. Piękny.
:25:58
Długo w programie?
:26:00
- Programie?
- AA.
:26:03
Nie jestem.
Perry zabrał mnie ze sobą.
:26:06
On jest?
:26:08
Nic o tym nie wiem.
To świetny temat do kolacji.
:26:11
- Zgoda?
- Co robiliście?
:26:13
Rozglądaliśmy się.
Co myślisz o kolacji?
:26:17
Boże, już rozumiem.
:26:19
Chodzicie na spotkania AA
na podryw. To chore.
:26:23
Jak możecie to robić?
:26:25
Zabrał mnie.
Nie wiedziałem. Ósma?
:26:28
Przepraszam. Mogę?
:26:29
To szacunek kosztów.
:26:33
Podczas następnego
żałosnego wypadu do AA...
:26:36
Prowadż trochę ostrożniej.
:26:39
- O czym ona mówi?
- Wiem tyle, co ty.
:26:42
Daj spokój.
:26:43
Wydałam wszystko na ten wóz.
:26:45
Jeśli nie chcesz zawiadamiać
ubezpieczalni, to wypisz czek.
:26:50
To tam byłeś wczoraj?
:26:52
Nie chciałeś mi powiedzieć.
Na spotkaniu AA?
:26:56
Teraz wiesz. Cieszysz się?
:26:58
Wypiszę czek.
:26:59
I nie mówiłeś?