:37:01
Część chciałabym wydać na akcje,
część odłożyć...
:37:04
na czarną godzinę,
a resztę na obligacje.
:37:07
Czy wyszłabyś za mnie?
:37:10
Dobra. Należało mi się.
:37:13
Poważnie.
Myślałem o tym, co mówiłaś.
:37:16
Mówiłam straszne głupoty.
:37:18
Potwornie przegięłam. Cała Susan.
:37:21
Wiesz co?
:37:23
Masz trochę racji.
:37:26
Susan... Jak masz na nazwisko?
:37:29
Hart.
:37:31
Susan Hart...
:37:33
czy zrobisz mi zaszczyt
i wyjdziesz za mnie?
:37:39
Mówisz serio.
:37:40
Chcę cię poślubić.
:37:41
Mógłbym cię zdobywać
przez pół roku...
:37:44
poznalibyśmy się, a potem rozstali...
:37:47
albo możemy zrobić coś,
czego oboje pragniemy...
:37:51
mieć dziecko.
:37:55
A ja przyszłam
zaprosić cię na lunch.
:38:00
- Mówisz szczerze?
- Tak.
:38:04
Mogę pomyśleć?
:38:05
Jeśli musisz.
:38:16
To idealny pokój dla dziecka.
:38:19
Macie dziecko?
:38:21
Będziemy mieć za pół roku.
:38:23
Gratulacje. To cudownie.
:38:28
Na pewno przyjmą naszą ofertę.
:38:31
Dziękujemy bardzo.
:38:33
Wkrótce się odezwiemy.
:38:39
- Co?
- Czemu jej nie przeleciałeś?
:38:42
Już nigdy nie zajdziesz w ciążę.