:46:00
Zdaje się, że zrobiłeś też
robotę Andersona.
:46:03
Świetny raport kwartalny.
Nie doceniałem cię.
:46:06
Obyś o tym pamiętał...
:46:08
gdy będziesz mianował
nowego wiceprezesa.
:46:11
Miałem na oku Harolda...
:46:14
Nie wiem, czy można mu ufać.
:46:17
Jaki człowiek żeni się z kobietą
po jednej randce?
:46:22
Musi należeć do sekty.
:46:25
Nie mam dowodów,
ale jeśli znajdą go...
:46:28
martwego z grupą 40 nieżywych
przyjaciół, będziemy wiedzieć.
:46:32
Na pewno nie...
:46:34
Nie obmawiam, ale pracuje tylko,
gdy pan patrzy.
:46:37
Przez cały czas gada
o pobycie w więzieniu.
:46:41
- Miałem nie mówić.
- Jestem.
:46:44
Cześć, bracie. Jak było?
:46:46
Dobrze. Świetnie.
:46:48
Jak Vegas?
Ile razy przeleciałeś żonkę?
:46:52
126.
:46:57
No powiedz, ile?
:46:59
126. Czemu?
:47:02
Poważnie?
:47:04
W ciągu tygodnia?
:47:05
Harold, pan Roland Jones do ciebie.
:47:09
Przepraszam.
:47:12
Mówiłeś, że jest leniwy.
:47:25
- Witam. Harold Anderson.
- Roland Jones.
:47:27
Proszę.
:47:29
Ja na moment. Jestem z
Państwowej Komisji Lotniczej.
:47:32
Czyżby rząd potrzebował pożyczki?
:47:35
To inna historia.
:47:37
Może mi pan pomoże.
:47:39
Leciał pan Arizona West z Seattle
parę tygodni temu, prawda?
:47:43
Musiałbym sprawdzić w kalendarzu.
Dużo latam.
:47:47
Samolotem poważnie wstrząsnęło.
:47:51
Wystraszyło to pasażerów.
:47:53
Mnie to nie wystraszyło.
Małe uderzenie, a potem...
:47:57
Czy samolot był uszkodzony?