Wo hu cang long
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:39:04
Pan Te wie, że nawet porządni
ludzie popełniają czasem błędy.

:39:07
Pewne błędy mogą
zrujnować nie tylko ich samych,

:39:10
ale ich całe rodziny.
:39:13
Ale nie naleźy być zbyt łagodnym.
:39:15
Oczywiście. Z pewnością
nie okaźemy litości morderczyni,

:39:18
która właśnie pojawiła się w Pekinie.
:39:20
- Morderczyni?
- Tak,

:39:23
tej samej kobiety,
która zamordowała mistrza Li Mu Baia.

:39:28
Ostatniej nocy zabiła policjanta,
który ją ścigał od lat.

:39:31
Kobieta przestępca? To coś nowego!
:39:34
I zabiła policjanta?
:39:38
Tak, z zachodu.
:39:39
Śledził ją w przebraniu artysty ulicznego
i dotarł za nią aź tutaj.

:39:43
Nie jestem detektywem, ale może morderca
i złodziej to ta sama osoba.

:39:47
Wątpię.
:39:49
Ten złodziej jest dość nietypowy.
:39:53
I prawdopodobnie o wiele
mądrzejszy niź morderczyni.

:40:07
- Witam, panie Te.
- Dzień dobry, pani Yu.

:40:12
Przedstawiam paniom Li Mu Baia,
znanego wojownika.

:40:16
Miło mi panie poznać, pani Yu,
panienko Yu.

:40:19
Panienka Yu wkrótce wyjdzie za mąź.
:40:23
Gratulacje.
:40:38
Może byś wszedł?
:40:41
- Stoję na straźy.
- Wejdź. Jest zimno.

:40:51
Wejdź. Razem nie będziemy
musieli bać się Wrednej Lisicy.


podgląd.
następnego.