:17:04
Znowu jestem w ciąży.
:17:07
Cholera, Susana,
tak szybko chcesz mieć następne dziecko?
:17:11
Nie chciałam tego!
:17:14
Ramiro mnie zabije.
:17:20
Nie zrobi tego.
:17:22
Raz mu już odbiło,
:17:24
ale on nadal jest twoim mężem, nie?
:17:30
Tak, ale nie jestem pewna,
czy chce z nim zostać.
:17:34
Nie mogę mieć tego dziecka,
Octavio.
:17:39
Myślisz
o aborcji?
:17:42
A masz lepszy pomysł?
:17:44
Co innego mogę zrobić do cholery?
:17:49
Wyjedź razem ze mną.
:17:53
Co?
:17:54
Wyjedźmy razem.
:17:55
Daleko stąd.
:17:57
Mowię serio!
:17:59
Ja też.
:18:01
Nie pieprz głupot.
Dokąd byś uciekł?
:18:10
- Co robisz, palancie?
- Wyjedź ze mną.
:18:22
- Ilu ich jest?
- 6 dziwek, 3 fiuty.
:18:25
- Gotowy?
- Czekaj.
:18:27
Ta gruba dziwka wchodzi.
Czuję kasę.
:18:30
Przeleciałeś kiedyś tak grubą?
:18:33
- Przeleciałem, ostry numer.
- Przeleciałeś? Kogo?
:18:37
Twoją matkę, dupku.
:18:41
Któregoś dnia obrobimy
ten cholerny bank, zobaczysz.
:18:45
Wyluzuj, Tarzanie.
:18:47
To jest nasz czas, człowieku.
:18:49
Po tym banku,
sprzeprzam stąd.
:18:52
Nie jest tu bezpiecznie.
:18:55
Zaczynamy, jest w środku.