:45:04
Michelle, Michelle!
:45:05
Co?
:45:06
Co ty wyprawiasz?
:45:07
Nie można palić?
:45:09
Oj, przepraszam jeżeli nie, już gaszę.
:45:12
Nie o to chodzi, to świecznik Chanuka.
:45:14
Przykro mi tato.
:45:16
O, bardzo mi przykro,
przepraszam bardzo....
:45:22
Nie zrobiła tego specjalnie.
:45:23
Zgaszę go.
:45:24
nie, to nie problem.
:45:29
No tak ale zwycięstwo Żydów nad....
:45:30
w drugim wieku...
:45:33
przecież to wiem...
siedmioramienny świecznik...
:45:37
Gwiazda, święto świateł
:45:39
a teraz nie skojarzyłam...
:45:41
Sporo o tym wiesz...
:45:43
Gdzie się tego wszystkiego nauczyłaś?
:46:03
Nie wiedziałam, ze zapalacie świece...
:46:03
Francois
:46:06
Francois, kochanie, dobrze się czujesz?
:46:08
Tak mamo.
:46:09
Na pewno?
:46:10
Tak, NA PEWNO.
:46:14
Michelle
:46:18
Michelle!
:46:19
Co?
:46:21
Zrobiłaś to specjalnie?
:46:26
Zarzucasz mi że nie jestem Żydówką,
a sam też nie jesteś.
:46:27
Nie jestem Żydem?
:46:28
Nie.
:46:29
To kim jestem?
:46:30
Nikim.
:46:33
W nic nie wierzysz
:46:35
nigdy nie chodzisz do synagogi
:46:39
a w ostatni piątek zjadłeś
wielkiego hamburgera.
:46:41
Jeśli to znaczy być Żydem, to...
:46:42
Skończmy to.
:46:45
Jeżeli chcesz wygadywać
takie bzdury, to daj sobie spokój.
:46:47
A poza tym hamburger był z indykiem.
:46:50
Nie ma w tobie światła
duchowego, to wszystko.
:46:52
Żadnego.