Dieu est grand, je suis toute petite
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:52:00
Wiem, ale nie mogę rozmawiać
mamy awarię.

:52:03
nie wiem, mój samochód dymi
:52:07
Tak? A, dobrze że mi mówisz!
:52:09
Może jednak nie wybuchnie?
:52:11
Kończę, kończę.
:52:14
Co powiedział?
:52:17
Nic, chciał wiedzieć co i jak.
:52:20
Michelle, powinnaś iść do psychologa.
:52:23
Jeżeli przychodzi Świadek Jehowy to do ciebie.
:52:25
Ja w sekcie?
:52:27
Obrażasz mnie.
Obrażasz moje duchowe poszukiwania.

:52:31
To nie tacy jak ja trafiają do sekt.
:52:37
Co ty, oni są całkiem normalni.
:52:40
Szukają ludzi zagubionych duchowo
to wszystko.

:52:44
Chodź na piechotę, bo to chyba...
:52:45
Tak, masz rację.
:52:51
Zadzwonię do znajomego mechanika.
:52:55
Zdarzyło mi się to,
miałam nawiedzonych w domu.

:52:57
Przyszedł koleś z laską
:53:01
Chcemy pani pokazać zdjęcia Boga.
:53:02
Zdjęcia Boga?
:53:03
No tak.
:53:06
Powiedziałam no to pokażcie, to ciekawe.
:53:10
Oni wyciągnęli rzutnik, slajdy, cały sprzęt...
:53:14
widać całe pole, i promień słońca.
:53:20
Gdyby moja mama nie przyjechała...
:53:24
Halo, Florence, czy mogę do ciebie wpaść?
:53:26
Jestem w okolicy.
:53:28
OK, dobrze.
:53:30
Dogadałyście się?
:53:31
Tak.
:53:34
OK, ja idę, mama mnie obstawi za samochód.
:53:36
Odwiedzisz mnie?
:53:38
Odwagi i rozmawiajcie przede wszystkim.
:53:42
Obydwoje powinniście iść do psychologa.
:53:43
Odwiedzisz mnie?
:53:45
Tak.
:53:51
3 dni później... ZACZYNA SIĘ.

podgląd.
następnego.