:29:00
Hej.
:29:06
-Joe.
-Memo.
:29:07
Cathy powiedziała coś nie tak?
:29:10
Lepiej żeby nie. Spójrz na siebie.
Jak było, dobrze?
:29:14
Słuchaj, przykro mi z powodu tego wszystkiego.
:29:16
Ktoś to musiał zrobić, czemu nie stary przyjaciel?
:29:19
To jeszcze gorzej.
:29:21
-Dzwoniłem a propos wesela. Nie oddzwoniłeś.
Nie, nie oddzwoniłem.
:29:25
Przyjaciele tak nie robią.
:29:27
Jeśli maja kłopoty, rozmawiają.
Zawsze tak robiliśmy.
:29:31
Czasem złe rzeczy obrócą się na dobre.
:29:34
Ale jeśli Cię to uszczęśliwi...
:29:36
...rozwiodę się z nią.
Memo, co robisz?
:29:39
Teraz, tutaj, jestem rozwiedziony.
:29:43
Ale tylko jeśli mnie poślubisz.
:29:46
-Daj spokój.
-Wiesz, że jestem taki samotny.
:29:50
Tak, wyglądasz na samotnego.
:29:53
Chciałem się cieszyć życiem.
Prawdziwym życiem...
:29:58
...nie tym.
:30:00
A Cathy to dla mnie robi.
:30:02
Amigo, muszę iść.
Pokaż tym maricas, co potrafi prawdziwy kierowca.
:30:07
-Zrobię co się da.
-Okay.
:30:08
Na razie.
:30:17
Sophia!
:30:19
Dokąd idziesz?
:30:22
Powodzenia, Beau.
:30:24
Każdy jest ciekaw, jak wypadnie dzisiaj Joe Tanto.
:30:28
Jego pierwszy wyścig od czasu
kiedy prawie stracił życie.
:30:31
-Nie zawracaj głowy, mądralo.
-Nie zadzieraj ze mną.
:30:36
Aktualny lider, młody Bly.
:30:38
Ciekawe, czy ten młodzieniec
poradzi sobie z presją.
:30:43
-Co ona tu robi?
-W porządku.
:30:45
Nie, nie jest w porządku.
:30:47
"ta od Brandenburga" wchodzi
w Twoje życie przez przypadek?
:30:50
"Ta"? Cześć, jestem Sophia.
-To Twój problem.
:30:53
DeMille, daj spokój.
:30:55
Nie ciągnie Cię w zbyt wielu kierunkach?
:30:59
-Stary...