Hannibal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:43:00
...Szczerze mówiąc, wcale nie jestem
w stanie histerii.

:43:05
...Jestem całkiem spokojna.
:43:07
-Pomyśl o czymś dobrym,
:43:12
...co kiedykolwiek zrobiłaś przez całe swoje życie.
:43:16
...Pomyśl o swojej przysiędze.
:43:19
-Jeden człowiek siedział z przodu
za kierownicą, dwóch z tyłu.

:43:23
...Wydaje mi się, że oni pojmali Lectera.
:43:25
...Wrzucili jego na tył samochodu.
:43:31
-Zrozumiałem.
:43:35
...Wygląda na to, że to było porwanie.
:43:39
...Poślę tam kogoś z miejscowych.
Niech się tym zajmą.

:43:43
-Też mogłabym tym się zająć.
Mogłabym pojechać razem z nimi.

:43:47
-Nie, nie pojedziesz.
:43:49
...Pojedziesz do domu.
:43:51
...I tam będziesz czekać na mój telefon.
:43:54
...I wtedy ci powiem
czy coś znaleźliśmy czy też nie.

:43:58
-Dziękuję bardzo panie Vergil,
że pozwolił nam pan się tutaj rozejrzeć.

:44:00
...Proszę wybaczyć nam za nieporozumienie.
:44:03
-Nie no, co wy. Jestem zawsze szczęśliwy,
kiedy mogę was widzieć.

:44:17
...Telefon.
:44:19
-Jaki numer?
:44:22
-Karlo.
:44:34
-Daj mi jedną.
:44:40
-Halo?
-Jak tam on?

:44:42
-Śpi.
:44:44
-Przywieźcie jego do domu.
:44:48
-Jedziemy, jedziemy.

podgląd.
następnego.