:25:00
"Maury Wills może pobić
rekord Cobba".
:25:04
- Raz widziałem Cobba.
- A tata widział Babe'a Rutha.
:25:08
Podczas meczu z Misiami.
Opowiadał mi.
:25:13
A opowiadał ci
o wielkim powrocie Nagurskiego?
:25:18
- Widział go. Pan tam był?
- Tak.
:25:23
Obaj tam byliście.
:25:27
- Słyszałeś o Nagurskim?
- Tata go podziwiał.
:25:32
To był futbolista wszechczasów.
:25:35
Osiem lat
grał w Niedźwiedziach.
:25:39
Po sześciu latach emerytury
wzięli go na rezerwowego.
:25:45
W ostatnim dniu sezonu
grali z Kardynałami.
:25:52
Musieli ich pokonać,
żeby zdobyć mistrzostwo.
:25:56
Nagurski był drugim rezerwowym.
:26:01
Ale ktoś został wykoszony.
Potem był zbiorowy karambol.
:26:08
Tata by ci powiedział,
że był przerażony.
:26:13
- Czemu, skoro grał Nagurski?
- Wszyscy się baliśmy.
:26:19
Chcieliśmy cudu. Chcieliśmy,
żeby wypadł tak jak dawniej.
:26:27
Żeby był taki jak kiedyś.
:26:30
I poradził sobie?
Jeśli nie, wolę nie wiedzieć.
:26:37
Nagurski dostał piłkę
i pobiegł do strefy punktowej.
:26:44
Prawie go zgnietli,
ale jakimś cudem
:26:49
zyskał kilka metrów.
Potem znów kilka i znów.
:26:55
Podawali mu piłkę