Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:39:03
Squash w pracy!
:39:05
- Ty?
- Tak, ja.

:39:09
Cześć.
:39:21
Jestem gotów.
Jestem podekscytowany.

:39:24
Dużo myślałem,
:39:25
i już wiem co chciałbym
zrobić temu gościowi.

:39:28
Nowe kimono?
:39:30
- Tak.
- Niezłe.

:39:31
- Okay. Chcę go wykończyć psychicznie.
- Okay.

:39:36
- To w połowie sprawa umysłu?
- Tak.

:39:39
Zaczniemy od Clinta Eastwooda.
Od spojrzenia tego typu.

:39:43
Okay?
:39:45
- "Do mnie mówisz?" Nie powiem tak.
- Łapię, nadążam.

:39:49
Okay, okay.
Później odpuszczę. Mnóstwo ruchów.

:39:53
Naucz mnie czegoś w stylu
"Przyczajonego smoka, ukrytego tygrysa".

:39:57
Jestem pewien, że na bieganie
po ścianach jeszcze za wcześnie,
ale dojdziemy do tego.

:40:01
Potem przejdziemy do "Matrixa".
Mnóstwo ruchu.

:40:03
To powinno wzbudzić niepewność.
:40:06
Potem przyjmę pozę.
:40:08
Co myślisz?
:40:11
- Cóż, nie dobrze.
- Dlaczego?

:40:15
Dlatego. Okay?
:40:17
- Okay.
- Zaczynamy.

:40:21
Spójrz!
Moje jaja.

:40:23
Czujesz się lepiej?
:40:26
Tak!
:40:28
Mamy tylko 2 tygodnie.
:40:30
Więc nie zrobię z ciebie wojownika,
:40:33
bo, cóż...
spójrzmy prawdzie w oczy.

:40:37
- Dawaj. Nie komplikuj.
:40:39
- Łapiesz? Nic ci nie jest?
:40:42
A teraz pokaż mi
co ten gość ci zrobił.

:40:46
Okay. Powiedzmy, że ty to ja.
Tam pracuję. Przyjechałem..

:40:51
Powiedziałem: "Hej, nie możesz
tu parkować". A on: "Mogę"

:40:54
Nieme kino.
:40:58
Przejdźmy prosto do akcji.

podgląd.
następnego.