Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:25:07
Niezła robota.
1:25:10
Myślisz, że mógłbym
pokonać McKinneya?

1:25:14
Myślę, że to zrobiłeś.
1:25:32
Co do diabła?
1:25:34
- Stoisz na moim miejscu.
- I co zrobisz? Pobijesz mnie?

1:25:37
Meg, Meg, Meg!
Zaczekaj.

1:25:39
Daj spokój.
Daj mi szansę!

1:25:41
- Odpuść.
- Nie mogę. Szaleję za tobą.

1:25:49
Szalejesz za mną?
1:25:51
- Szalejesz za mną?
- Meg, Meg, Meg, Meg.

1:25:53
- Szalejesz za mną?
- Meg, nie biłem się z McKinneyem.

1:25:55
Nie biliśmy się.
Okay?

1:25:59
Poszedłem na to boisko
i zdałem sobie sprawę...

1:26:02
że już się nie boję.
1:26:04
Nie boję się nie walczyć.
1:26:07
Nie warto walczyć
o miejsce na parkingu.

1:26:09
Warto walczyć o ciebie.
1:26:13
Umiesz pomagać ludziom, wiem to...
1:26:15
bo dostrzegłaś we mnie coś
kiedy zwątpiłem w siebie.

1:26:19
Jesteś tym czego pragnę.
1:26:22
Nie ma w tobie nic
co by mi się nie podobało.

1:26:29
Mam nierówne uszy.
1:26:33
Podobają mi się.
1:26:38
- Jest coś jeszcze.
- Co takiego?

1:26:42
Naprawdę mnie uleczyłaś.
1:26:46
Widzisz?
1:26:50
Żadnej dziury.
1:26:58
Piekielnie mocno
się postarałeś, Joe.


podgląd.
następnego.