1:16:24
Co podać, kolego?
1:16:27
Hej, czy ty także
jeździsz takim autem-łódką?
1:16:30
- Czym? - Podwoziłeś mnie
autem, który był także łódką.
1:16:34
Nie stary, nie mam auta-łódki.
Nie wiem o czym ty mówisz.
1:16:39
Stary to musi byś jakaś,
noc w równorzędnym wszechświecie.
1:16:42
Widziałeś tego kota co był tu przed chwilą?
1:16:44
Tego, który właśnie wyszedł drzwiami?
1:16:45
No cóż, on podszedł do lady
i powiedział: "Co podać, kolego."
1:16:48
Położył swoje burrito i patrzy na mnie
przygląda mi się i mówi:
1:16:52
"Właśnie powróciłem z
doliny cienia śmierci."
1:16:55
"Zachłystuję się
wszystkimi odorami i wydzielinami życia."
1:16:58
"Byłem na krawędzi
całkowitego zapomnienia."
1:17:00
"Zapamiętuję i wrzy we mnie
pragnienie zapamiętania wszystkiego."
1:17:06
I co na to powiedziałeś?
1:17:08
No cóż, co ja mogłem powiedzieć?
1:17:10
Powiedziałem:
"Jeśli zamierzasz podgrzewać to burrito,
1:17:13
"To radzę wyciąć otwory w tym plastikowym opakowaniu,
bo w przeciwnym razie to wybuchnie."
1:17:16
"A ja już mam dość sprzątania odpadków burrito.
Zrozumiano?"
1:17:26
Jak takie małe kółeczka...
1:17:32
Kiedy to się już skończyło,
to jedyne o czym mogłam myśleć,
1:17:35
to jak to się dzieje, że
te wszystkie nasze poglądy
1:17:39
o tym kim jesteśmy, są tylko...
1:17:42
logiczną strukturą
1:17:44
miejscem, w którym
przez chwilę przechowywane są abstrakcje.
1:17:50
To był moment aby sobie uświadomić,
1:17:52
nadać spójność tajemnicy.
1:17:57
I ja byłam tego częścią.
To był dar.