All About the Benjamins
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:05:51
Gdzie on jest?
:05:53
Wziąłem go do County.
:05:54
County?! Ja go miałem tam zabrać.
:05:58
Ty miałeś go zabrać do County?
:05:59
Taa.
:06:00
Tego nie słyszałem.
:06:02
Bucum, dalaczego jak
zawsze wysyłam cię na akcję...

:06:04
ktoś melduje mi strzelaninę?
:06:05
Czemu tak się dzieje?
:06:07
Bo ludzie interesują się
nieswoimi pierdolonymi sprawami.

:06:09
Gdzyby się odpierdolili ode mnie...
:06:11
nikt by ci tego nie meldował.
:06:13
Bardzo śmieszne.
:06:14
Przepraszam, ale zapomniałem się śmiać...
:06:16
ale ponad godzine temu...
:06:17
Miami P.D zadzwoniło...
:06:19
że sprząta twoje gówno.
- I ?

:06:21
Co mam zacząć robić?
Pukać do drzwi?

:06:23
"Hey, Martinez
moge wejść."

:06:24
"Chodź ze mną."
:06:25
Czy wolisz żebym wszedł i go złapał?
:06:27
Łapiesz ich.
Ale w jaki sposób.

:06:29
Zapłace jak wróce.
:06:30
- Spoko.
- Mówię do ciebie!

:06:32
Idziesz sobie?
:06:33
Taa. Muszę znaleźć
dział sportowy.

:06:34
Posłuchasz mnie w końcu?
:06:36
To moja druga paczka fajek dzisiaj...
:06:37
i dzisiaj z tym kończę.
:06:40
Jezu Chryste. Czemu ja się
nim wogóle przejmuję?

:06:44
Hej, Pam, co się kręci?
:06:47
Nic tylko dupsko.
:06:48
Heat wygrali z Knicks'ami wczoraj?
:06:50
Przegrali jednym punktem.
:06:53
Położyłam twoją rybkę
tam na biurku.


podgląd.
następnego.