1:25:05
Oh, mój portfel. Cholera.
1:25:14
Taa! O tym właśnie mówię.
1:25:16
60 baniek.
1:25:21
60 baniek.
1:25:22
O tym właśnie mówię.
1:25:23
Tak! 60 milionów.
1:25:25
Chyba zaraz pójdę na imprezę...
1:25:26
i będę się czuł jak zwycięzca.
60 baniek.
1:25:29
Co... co...
co.... 60 baniek...
1:25:31
Znów Pan, Panie Wright?
1:25:34
Wiesz co?
Jesteś jak karaluch.
1:25:37
Zawsze jak cię zdepczę...
1:25:39
przychodzi następny psując wszystko.
1:25:41
Wiesz co? To śmieszne, że tak mówisz...
1:25:44
bo jestem czarny i wiem wszystko
o robalach.
1:25:46
Gangsterskie robale, Znam też
Puerto Ricańskie robal...
1:25:48
Zamknij się.
1:25:49
Kochanie, weź torby,
i zanieś je na motorówkę...
1:25:54
i odpal silnik.
1:25:58
A ty. Weź torby.
1:26:01
Wiedziałem, że jesteś gangterem...
1:26:02
jak cię zobaczyłem.
Wyglądasz jak...
1:26:03
Bierz te torby kurwa.
1:26:05
Dlaczego próbujesz mnie zastrzelić?
1:26:06
- Potrzebujesz...
- Torby!
1:26:08
Nie strzelaj!
Proszę nie zastrzel mnie.
1:26:10
Nie mam ubezpieczenia.
1:26:12
Borę lekarstwa.
1:26:13
Faszerują mnei tymi...
1:26:14
- 1, 2, 3...
- OK.
1:26:19
Rekiny nie lubią czarnych ludzi.
1:26:20
Stul pysk.
1:26:21
One nie lubią czarnych ludzi.
1:26:23
Dopóki nie dasz im też trochę sosu barbecue...
1:26:24
albo czegoś do smaku.
1:26:25
I się mną mogą otruć.
1:26:27
Słyszałęm, że bawisz się tu w alfonsa...
1:26:29
i chcę cię uświadomić.
1:26:30
Stul kurwa pysk,
połóż walizki.
1:26:33
Cześć kochanie.
1:26:35
Bierzemy tę kupę gówna z nami...
1:26:36
żeby nakarmić rekiny.
1:26:37
Nie tak szybko, człowieku blizno.
1:26:40
Mam tu twoją żonkę i nigdzie nie płyniecie.
1:26:44
Zapomniałeś o czymś.
1:26:45
O czym?
1:26:46
Jeszcze nie jest moją żoną.