:34:02
Co oni mogą znaleźć w psim...
wiecie o czym mówię...
:34:05
To jest po prostu złe.
:34:07
....chowamy głowy w piasek...
i zostawiamy dupę w powietrzu...
:34:11
...to jak zaproszenie dla kosmitów ludzie!
:34:13
Nie zostawiamy im innego wyboru gdzie sondować!
:34:17
Hej Gladys...
jak możesz słuchać tego świra?
:34:21
Uważam, że umie informować.
:34:27
Czy Floyd i Leroy
dalej prowadzą fryzjera?
:34:30
Dobry pomysł.
Ludzie już zaczeli gadać.
:34:34
Nie możesz odpalić zapałek, co?
:34:36
Może to znak, żeby rzucić?
:34:38
...jeśli kosmici przylecą
i spróbują mnie wysondować analnie...
:34:41
...to mówię wam...
nie przyjmuję tego...
:34:45
Jeśli chcecie kawałek mnie...
to go nie bierzcie.
:34:48
Więc...ile golenie teraz kosztuje?
:34:50
Cztery dolce...
:34:52
Cztery dolce?
To dobry interes.
:34:54
Nie tak do końca.
:34:56
Nie mogę sobie tu liczyć tyle,
ile inni fryzjerzy.
:35:01
Tam gdzie mają pieniądze.
:35:04
I prace...
:35:08
Oczywiście niektórzy nie rozumieją
dobrego interesu, kiedy takowy widzą...
:35:12
Wiesz...może nie potrzebuję golenia...
:35:15
Nie ruszaj się...
nie chciałbym cię zaciąć.
:35:32
Bret...zwolnij...
:35:34
Myślałem, że mnie kochasz...
:35:36
Kocham...ale ja...
Co?
:35:43
Nie chcę stracić dziewictwa
na przednim siedzeniu samochodu...
:35:47
Czemu od razu tak nie powiedziałaś?
Mam koc z tyłu...
:35:50
Bret!
Nie. To nie to...
:35:54
Uważam, że nie jestem gotowa.
:35:55
Tammy i Larry robią to co wieczór.
:35:56
Więc fajnie...zadzwoń do nich.
Zróbcie sobie orgietkę.