Gangs of New York
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:37:00
Ja jestem Nowy York.
:37:03
Nigdy więcej nie przychodź tu z pustymi rękami.
Za przebywanie ze mną trzeba płacić.

:37:08
Weź go na łódź, John.
Kto wie... może znów uratuje ci życie...

:37:17
Dzienni Łamacze, załatwili by nas na
tej rzece bez mrugnięcia okiem.

:37:20
Sam to zrobię, jeśli nie
będziesz siedział cicho.

:37:23
Nigdy nie lubiliśmy portu po zmierzchu.
:37:26
A teraz... każdej nocy przywozili
tu ciała martwych żołnierzy.

:37:29
Tak wiele matek nawet nie wie,
dokąd pojechali ich synowie.

:37:34
Ja zgubiłem moją staruszkę pod Antida.
:37:36
Nigdy się już nie odnaleźliśmy.
:37:39
- To okropny widok.
- Wojna nie może trwać wiecznie.

:37:42
Ale teraz mamy inne sprawy.
:37:53
Dzienni Łamacze wszystko przetrzepali...
Nic nie zostało... wracajmy.

:38:01
Co do...?
:38:10
Jimmy… padnij!
:38:14
Jezu...
zaraz sprowadzą policję portową.

:38:17
Jakie gliny?
:38:26
Idziemy.
:38:30
Jezu... zabili wszystkich.
:38:33
Tu nie ma nic oprócz...
...martwego gówna...

:38:35
No dalej.
Spadajmy.

:38:39
- Odpływaj!
- Nie! Zaczekajmy na Amsterdama!

:38:42
Gdzie on jest?
:38:46
- Nie idioto, zabieramy go.
- Po co do cholery?

:38:48
Spójrz na moje ubranie.
Nie wezmę mniej niż 15!

:38:51
- W porządku, ciało jest świeże?
- Zmarł 4 godziny temu.

:38:55
Jesteśmy zobowiązani panowie.

podgląd.
następnego.