:25:06
Widzę mężczyzn, jak biegają wkoło i
wtykają wszędzie swoje fiuty...
:25:09
próbując sprawić, by coś się wydarzyło.
:25:12
Ale to kobiety są źródłem jedynej mocy.
:25:16
Natura. Narodziny. Odrodzenie.
:25:19
Frazesy. Frazesy.
:25:21
Oczywiście. Ale prawdziwe.
:25:24
Dlaczego pan mi to mówi?
:25:27
Pani jest uczciwą kobietą.
Jestem więc z panią uczciwy.
:25:30
Lubię kobiety. Uwielbiam je.
:25:34
Ale jeśli pani chce, żebym ją traktował
jak głupią gęś, to będę.
:25:38
Ale po co? Macie swój rozum.
:25:41
Więcej niż rozum. Ale nie wiecie o tym.
Większość kobiet nie wie.
:25:46
Czy pan jest żonaty?
:25:47
Dobre pytanie!
:25:49
Widzi pani? Rozum.
:25:51
Odpowiedź brzmi : nie.
Nie wierzę w małżeństwo.
:25:54
Dobre dla mężczyzny. Ohydne dla kobiety.
:25:57
Kobieta umiera. Dusi się.
Widziałem to. Później mąż...
:26:01
skarży się wszystkim,
że pieprzy się z trupem.
:26:05
A to on ją zabił.
:26:10
-Gdzie jest pani mąż?
-Nie żyje.
:26:12
Przepraszam, ale jest pani szczęściarą.
:26:16
Kiedy kobieta pozbędzie się męża,
albo mąż pozbędzie się kobiety...
:26:20
cokolwiek się zdarzy...
śmierć, porzucenie, rozwód...
:26:24
Kiedy to się stanie, kobieta kwitnie.
Rozkwita.
:26:29
Jak kwiaty. Jak owoc.
:26:32
Jest dojrzała.
:26:35
Oto kobieta dla mnie.
:26:44
Chciałaby pani obejrzeć mój dom?
:26:50
Chciałaby pani obejrzeć mój dom?
:26:50
Na wypadek, gdyby ktoś...
:26:53
potrzebował trochę poćwiczyć...
:26:55
tam na prawo jest basen, za fortepianem...
:26:59
gdzie kiedyś była sala balowa.