:38:02
- Nie. Inaczej. Te leki...
- Nie jest inaczej.
:38:06
Przeszliúmy to 100,000 razy.
Wracamy teraz do planu.
:38:11
Bćdć gadaů do ciebie co póů
godziny. Koniec. Jesteú w porzŕdku?
:38:18
Znów mnie zostawiasz?
:38:21
- Muszć jechaă. Tylko do rana.
- Dobra, czas jechaă. Marvin?
:38:29
Proszć cić. Pozwól, ýe
bćdć z niŕ do rana. Proszć.
:38:33
Widzisz jak grzecznie proszć?
To dobrze ýe ona to sůyszy.
:38:37
Nie chcesz by to sić zmieniůo, nie?
:38:40
- Dobrze.
- Proszć.
:38:43
- Kochanie, bćdziesz w porzŕdku.
- Nie! Mamo! Mamo!
:38:48
Kocham cić, misiu!
Jej leki! Jej leki!
:38:53
- Mamo!
- Kocham cić, dziecku!
:39:04
Boýe, nie! Nie rób tego!
To moje dziecko!
:39:20
Chryste.
:39:21
Cholera! Cholera!
:39:28
Kurwa.
:39:30
Co, chcesz to wszystko spieprzyă?
:39:33
Myúlisz, ýe ýyjemy w úwiecie gdzie
nie zabija sić maůe dziewczynki?
:39:38
Cholera!
:39:43
Wůóý to.