Agent Cody Banks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:11:25
Cody Banks?
:11:27
Tak.
:11:28
Chcesz jego?
:11:31
Ona chce Codiego.
:11:33
Cisza.
:11:34
Albo będziecie mieć kłopoty.
:11:39
Ty...chodź ze mną.
:11:41
Czemu?
:11:43
Ja chcę mieć kłopoty.
:11:50
Skoro...
:11:51
już jesteśmy przy zdejmowaniu ręczników...
:11:54
mój też zdejmij.
:11:56
Potrzymaj proszę.
:11:57
Dziękuję.
:11:59
Naprawdę...nienawidzę...
:12:01
młodych...chłopców...
:12:09
Dziękuję.
:12:10
Idziemy.
:12:10
Kim jesteś? Co ja zrobiłem.
:12:17
Marysia miała owieczkę...
:12:18
z wełną białą jak śnieg...
:12:24
""" Ele mele dutki...""""
:12:25
""" szczeniak jest malutki...""""
:12:27
""" pójdziem se na chatki...""""
:12:30
""" porobim w pośladki.""""
:12:31
Tak to jest jak piszesz książkę kodów
na obozach letnich.

:12:40
Więc...zostałem powołany?
:12:42
Mój kraj mnie potrzebuje?
:12:44
Tak.
:12:44
Więc gdzie jedziemy?
:12:45
Środkowy Wschód?
[zaraz będą dopiski lamerów, jak na moich "Znakach",
że to jest Iraq, HI HI]

:12:47
Rosja?
:12:48
Chiny?
:12:49
Do centrum Seatle.

podgląd.
następnego.