:21:01
- Słucham.
- Dave, to ja, Chuck.
:21:05
- Jaki Chuck?
- Twój gniewny kompan.
:21:07
Jestem w złym humorze, Dave. Bardzo złym.
:21:09
Bardzo, bardzo złym.
:21:10
Wylali mnie z roboty, z budki z lodami.
Nigdy więcej Fudgeicles.
:21:14
- Kto to jest gniewny kompan?
- Kto to?
:21:17
Ona się ze mnie nabija?
:21:19
Nie. To moja dziewczyna.
:21:21
Powiedz jej, żeby zatkała sobie uszy.
Muszę z tobą natychmiast pogadać!
:21:26
Jesteśmy teraz trochę zajęci.
:21:28
Jesteście zajęci? Wszyscy jesteśmy zajęci, ok?
:21:30
Zejdź tu zanim czarny wilk połknie mój mózg!
:21:43
Po tym jak mnie wylali z armi,
miałem naprawdę ciężki okres:
:21:46
Dziwki, chlanie, strzelanie w sufit,
wrzeszczenie przed snem.
:21:51
W końcu rodzice kazali mi się wyprowadzić.
:21:54
Domyślam się, że to wtedy
zacząłeś spotykać się z ciocią.
:21:58
Nie bądź taki mądry, dupku!
:22:00
Ale, tak.
:22:03
No i co tak patrzysz na ten zegarek, huh?
Nudzę cię?
:22:05
Zamówiliśmy drinki 15 minut temu,
a ja muszę już wracać.
:22:10
Proszę pani? Przepraszam, proszę pani?
:22:12
Czy to jest jakiś dzień
Wolnych i Głupich Kelnerek?
:22:15
Przepraszam. Zaraz podejdę.
:22:17
Kurde facet, ona przypomina mi
te laseczki z wojny.
:22:21
Najpierw by ci wylizały,
a później usmażyły twojego bananka.
:22:24
Uspokój się.
:22:25
Widziałem takie gówno. Bez jaj. Widziałem.
:22:30
Budzi cię wrzask dziecka.
:22:34
Wybuchy wszędzie dookoła.
:22:37
Nigdy nie wiesz, kiedy wylosują twój numerek.
:22:39
Wietnam, huh?
:22:43
- Grenada, facet.
- Grenada?
:22:46
Nie trwało to przypadkiem 12 godzin?
:22:52
Widziałeś?
:22:54
- Ale co?
- Tamten facet właśnie się na mnie gapił.
:22:59
Wcale nie.