:50:01
	- Nie możesz znieść małego bólu zęba?
- Kurde! Chodzi
:50:05
	o kanał zębowy. To boli bardziej
niż wszystko inne.
:50:08
	Czy nigdy nie słyszałeś
jak ludzie mówią
:50:10
	"wolałbym leczenie kanałowe"
kiedy nie chcą czegoś zrobić?
:50:13
	Nie, ale ty byś wolał dwa
takie zabiegi od spieprzenia tej roboty.
:50:17
	Posłuchaj, Victor.
Dziś jest nasz dzień.
:50:19
	Odbieramy towar i stajemy się
chłopakami z branży.
:50:27
	Skończyłeś już?
:50:31
	- Chodźmy.
- Ok. Ok.
:50:35
	Cierpię, wiesz?
Mógłbyś być trochę bardziej wrażliwy.
:50:42
	Spóźniły się panie.
:50:44
	Rodrigo.
:50:46
	Nie rozumiem, jak można
kupić samochód przez Internet. Proszę.
:50:53
	Wspaniały wóz.
Bardzo przestronny.
:50:55
	Radio się troszeczkę zacina.
:50:57
	- Gdzie jest torba?
- Co?
:51:00
	Gdzie jest torba?
:51:02
	- Torba?
- Gdzie jest torba? Torba z pieniędzmi.
:51:05
	O mój Boże!
Miała być w bagażniku?
:51:09
	Nie baw się ze mną, maleńka.
:51:12
	Sprzeciwiam się, żebyś
nazywał ją "maleńka".
:51:15
	- Kim ty, do diabła, jesteś?
- Jestem kobietą świadomą swoich praw.
:51:17
	Będziesz kobietą bez pulsu,
jeśli nie odzyskamy torby.
:51:21
	Jest w naszym hotelu.
:51:26
	- Co wiesz o jakiejś torbie?
- Chyba nic.
:51:29
	- To czemu to powiedziałaś?
- Zostałam wspólniczką. To wszystko twoja wina.
:51:31
	- O czym one mówią?
- Ok, ok. Ok.
:51:33
	Proszę! Uspokójcie się.
:51:36
	Proszę, ok? Wiecie? Zawsze kiedy
kobiety się spotykają, paplają tak bez przerwy.
:51:42
	Po prostu pojedziemy do
hotelu, weźmiemy torbę
:51:44
	i wam ją odwieziemy.
:51:46
	- Tak.
- Nie tak szybko, śmieszki.
:51:49
	Victor z wami pojedzie.
:51:52
	- Co?
- Nie, nie, nie.
:51:53
	To naprawdę nie jest konieczne.
:51:55
	- On też pojedzie?
- Co... Ja...
:51:58
	Hej, hej, hej.
Muszę przyłożyć sobie lód, ok?